Historyczne spotkanie DKK

Aktualności, Wtorek, 2 kwietnia 2019
Historyczne spotkanie DKK

     Na początek mała zagadka.  Co to za kraj? Leży w Europie, jest głęboko związany z katolicyzmem, wydał rzeszę romantycznych bohaterów gotowych poświęcić swoje życie w imię walki o niepodległość. Podpowiedź? To miejsce, gdzie wzniecano kolejne powstania z góry skazane na porażkę, a emigracja do Stanów Zjednoczonych w XIX wieku była zatrważająco duża. Brzmi znajomo? Nie dajcie się zwieść, nie mówimy o Polsce. Zgadujcie dalej! Kraj ten przez prawie 800 lat nie mógł wybić się na niepodległość, a mimo to zachował tożsamość. To państwo, w którym jedynie 20 procent obywateli potrafi posługiwać się ojczystym językiem, a spory na tle narodowościowo-religijnym jeszcze się tlą. Już wiecie? Jeśli nie, to podpowiem: mowa o Irlandii.
      Spotkanie w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki, które odbyło się 27 marca w Książnicy Zamojskiej im. S. K. Zamoyskiego było nietypowe. Tym razem pasjonaci literatury spotkali się przy kawie i ciastku nie po to, by dyskutować na temat konkretnego dzieła, ale by dowiedzieć się czegoś o historii i kulturze Irlandii. Wykład ph. Powstanie Wielkanocne 1916 - początek drogi do niepodległości Irlandii poprowadził Krzysztof Nowacki, znawca kultury irlandzkiej i celtyckiej, związany z Fundacją Kultury Irlandzkiej. Prelekcja była dopełnieniem wystawy Powstanie Wielkanocne 1916 eksponowanej w Książnicy Zamojskiej w dniach 1 - 29 marca.
      Jeśli chcemy tak naprawdę zrozumieć historię, musimy pozwolić wyobraźni przenieść nas w przeszłość. Wtedy będziemy w stanie wczuć się w sytuację naszych przodków. Czy udało się to słuchaczom wykładu? Jestem pewna, że tak. Nie jest to trudne, jeśli przez meandry historii prowadzi prawdziwy ekspert, potrafiący zarażać swoją pasją inne osoby. Takim człowiekiem jest prelegent, który w sposób przejrzysty i bezkompromisowy opowiedział obecnym o burzliwej historii Irlandii. Punktem odniesienia stało się Powstawanie Wielkanocne, które okazało się krokiem milowym w kierunku zdobycia przez Irlandię niepodległości. Sytuacja znajdujących się od setek lat pod dominacją angielską Irlandczyków nie była łatwa. Zła sytuacja ekonomiczna oraz dyskryminacja zmusiła wiele osób do emigracji. Większość zniechęconych mieszkańców nie przejawiała aspiracji niepodległościowych. Jednak, wbrew wszystkiemu, grupa Irlandczyków wykorzystując zaangażowanie Wielkiej Brytanii w I wojnę światową, w Poniedziałek Wielkanocny 1916 roku rozpoczęła powstanie w Dublinie. Choć początkowo zryw trwający jedynie 6 dni został uznany za ogromną porażkę słabo przygotowanych separatystów, to później nieoczekiwanie stał się niesamowitym sukcesem wizerunkowym powstańców. Nieprzemyślane, słabo zaplanowane powstanie spotkało się co prawda z brakiem odzewu, a nawet wrogością ze strony mieszkańców miasta, ale bezzasadne aresztowania niewinnych osób, agresywne zachowania żołnierzy brytyjskich wobec ludności cywilnej i wreszcie okrutne egzekucje przywódców zrywu, obudziły w Irlandczykach uśpione pragnienie wolności. Irlandzką wojnę o niepodległość zakończyło podpisanie w 1921 roku Traktatu angielsko-irlandzkiego, który powoływał Wolne Państwo Irlandzkie, obejmujące 26 hrabstw południowych (bez Irlandii Północnej pozostającej w granicach państwa brytyjskiego). Niestety, ratyfikacja traktatu przez parlament w Dublinie spowodowała rozłam w szeregach powstańców i wojnę domową. Ostatecznie w 1937 roku w życie weszła obecnie obowiązująca Konstytucja Irlandii, na mocy której utworzono państwo Irlandię.
      Wykład był okazją do dyskusji o mentalności Irlandczyków oraz wpływie historii Irlandii na jej przyszłość. W takie poważne rozważania wkradły się też elementy humorystyczne. Prelegent opowiedział kilka historii, które wydarzyły się w czasie jego pobytów na wyspie. Ukazują one Irlandczyków jako ludzi bezpośrednich i otwartych, mających bardzo luźny stosunek do prawa i przepisów. W Polsce znamy powiedzenie: co masz zrobić jutro, zrób pojutrze, będziesz miał dwa dni wolnego. Irlandczycy stosując się do tej „zasady” nie uporządkowali wielu kwestii powstałych nawet sto lat temu. Stąd nasze pytania w czasie spotkania: co się wydarzy jeśli po brexicie zostaną przywrócone kontrole na granicy Irlandii z Irlandią Północną, czy IRA znów stanie się aktywna, jaki wpływ na życie społeczne i polityczne będzie miał, obecnie bardzo widoczny, kryzys wiary i spadek zaufania do Kościoła katolickiego? Są różne stanowiska w tych sprawach. Jaką drogą pójdzie Irlandia? Wkrótce się przekonamy, a na razie weźmy sobie do serca znaną irlandzką radę: Znajdź czas na czytanie – jest to studnia wiedzy.

Marlena Jarosz

Galeria zdjęć: TUTAJ


Proszę czekać... Proszę czekać...